fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Toruń. Sesja RM ws. metropolii i spór o honory dla A. Grześkowiak

5 września odbyła się szósta Sesja Rady Miasta Torunia i – jak się spodziewano – w porządku obrad był temat podniesienia pozycji Torunia w hierarchii krajowej sieci osadniczej w „Koncepcji Rozwoju Kraju 2050”. Stanowisko radnych było odmienne od rajców Bydgoszczy, ale kontrowersyjny okazał się także temat nadania honorowego obywatelstwa trójce mieszkańców Torunia, w tym b. parlamentarzystce prof. Alicji Grześkowiak. W tej sprawie swoje stanowisko wyraziła Rada Powiatowa Nowej Lewicy w Toruniu.

Cytujemy za kujawy-pomorze.info/artykuły/:  „Radni z Torunia, podobnie jak ich bydgoscy odpowiednicy, również byli jednomyślni ponad podziałami.

– Utworzenie metropolii z Bydgoszczą jest w interesie nas wszystkich. Zarówno torunian, jak i bydgoszczan. Wydaje się, że w Bydgoszczy nie jest to dobrze zrozumiane i jakby na złość Toruniowi bydgoszczanie postanowili odmrozić sobie uszy i mają stanowisko, że wszystko byle nie z Toruniem. Żyją jakąś mglistą nadzieją, że Bydgoszcz sama jest w stanie wejść do tej drugiej ligi miast. No nie jest to realne. Widać to w Trójmieście, gdzie żadne z tych miast samo nie byłoby metropolią – mówił przewodniczący Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej Bartłomiej Jóźwiak.  Były wiceprezydent Torunia Adrian Mól podobnie jak Bartłomiej Jóźwiak uważa, że Bydgoszcz nie ma szans sama zostać metropolią. Za przykład podał tu Lublin. 

– Szeroko rozmawialiśmy na ten temat ze wszystkimi klubami. Jestem przekonany, że sama Bydgoszcz próbując tworzyć metropolię, też nie ma szans wejść do drugiej ligi. W trzeciej lidze wylądowało miasto o podobnym potencjale do Bydgoszczy, a więc Lublin. My widzimy szansę dla Torunia, ale i Bydgoszczy, jeśli połączymy siły – powiedział przewodniczący Klubu Radnych PiS.

Zdaniem Michała Zaleskiego, byłego prezydenta Torunia, metropolia bydgosko-toruńska nie oznacza braku autonomii dwóch miast”.

(…) Wszyscy obecni w sali radni zagłosowali za przyjęciem stanowiska, w którym Toruń chce działać wspólnie z Bydgoszczą. Dokument zostanie przesłany do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, ministrów z Torunia, parlamentarzystów z regionu, wojewody kujawsko-pomorskiego oraz prezydenta Bydgoszczy.

***

W kolejnym punkcie obrad Sesji, Kapituła Honorowych Wyróżnień Miasta Torunia zaproponowała wyróżnienie prof. Stanisława Dembińskiego, prof. Alicji Grześkowiak i Jana Wyrowińskiego. 

Przy głosowaniu nad kandydaturą prof. Grześkowiak salę obrad opuścili radni Marek Krupecki i Piotr Lenkiewicz z KO, a przycisku nie wcisnęła obecna na sali ich klubowa koleżanka, radna Magdalena Cynk-Mikołajewska. Tym samym za uchwałą ws. prof. Grześkowiak zagłosowało 20 radnych.

 Z wyróżnieniem w ten sposób prof. Alicji Grześkowiak nie zgodziła się toruńska Nowa Lewica, przedstawiając swe uwagi w stanowisku Rady Powiatowej Nowej Lewicy w Toruniu z dnia 5 września 2024 r.:

„Rada Powiatowa Nowej Lewicy w Toruniu, w związku z uchwałą Rady Miasta Torunia z dnia 5 września 2024 roku, wyraża zdecydowany sprzeciw wobec jednogłośnej i nieskonsultowanej decyzji radnych Miasta Torunia o nadaniu prof. Alicji Grześkowiak tytułu Honorowej Obywatelki Miasta Torunia.

W życiorysie Pani profesor widnieje wieloletnia działalność na rzecz zakazu aborcji, co zostało szeroko opisane w samej uchwale kapituły honorowych wyróżnień. Kuriozalne jest to, że ten aspekt działalności Pani prof. Alicji Grześkowiak został przedstawiony jako chlubny przykład występowania w obronie kobiet. Na taką narrację nie może być naszej zgody.

Na szóstej sesji Rady Miasta, która odbyła się 5 września 2024 roku, obecnych było 23 radnych, z których tylko 3 osoby nie wzięły udziału w głosowaniu. Wszystkie kluby będące w radzie zagłosowały jednogłośnie, ignorując sprzeciw licznych aktywistów i aktywistek walczących o prawa kobiet, a także mieszkańców.

Nadanie Honorowego Obywatelstwa Pani prof. Alicji Grześkowiak jest wyraźnym sygnałem, że Rada Miasta Torunia nie słucha głosu mieszkańców i podejmuje decyzje, które nie łączą, lecz dzielą społeczność. Naszym zdaniem, Pani prof. Alicja Grześkowiak nie jest godna nadanego tytułu. Nadanie honoru osobie o tak skrajnej przeszłości, bez społecznych konsultacji, jest nieodpowiedzialne, niedopuszczalne i nieakceptowalne.

Współprzewodniczący Rady Powiatowej Nowej Lewicy w Toruniu

KAZIMIERA JANISZEWSKA  i PRZEMYSŁAW SPECJALSKI

***

Czytaj więcej:

* "Alicja Grześkowiak honorową obywatelką Torunia. Aktywistki: Hańba! Chciała wsadzać kobiety za kraty!"  toruń.wyborcza.pl

* "Toruń nie rozumie postawy Bydgoszczy" kujawy-pomorze.info

 

Alicja Grześkowiak – polska prawniczka i polityk, adwokatnauczyciel akademickidoktor habilitowany nauk prawnych. W latach 1989–2001 senator IIIIII i IV kadencji, w latach 1991–1993 wicemarszałek Senatu II kadencji, w latach 1997–2001 marszałek Senatu IV kadencji.

Fot. wikipedia

Opr. nim, 5 września 2024 r.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem