Od wczoraj obraduje Sejm RP na swym 39. posiedzeniu. W porządku obrad m.in. czytania projektów Kodeksu wyborczego, ordynacji podatkowej, a także kodeksu pracy, w tym tzw. ustawy stażowej, od dawna postulowanej przez lewicę, w tym ugrupowania lewicowych młodzieżówek. Projekty przedstawiała w Sejmie ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk uzasadniając słuszność proponowanych zmian mówiła m.in.: „– Nowelizacja Kodeksu pracy zakłada wliczanie do stażu pracy okresów świadczenia pracy na umowach-zleceniach oraz okresów prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To ważna zmiana dla wielu pracownic i wielu pracowników w Polsce – dla osób, które przez lata ciężko pracowały, a w świetle dotychczasowego prawa ta praca jest zupełnie niedostrzegana, dla osób, które bywały, były wypychane na samozatrudnienie, dla osób, które nie mogły doprosić się, choć bardzo chciały, umowy o pracę, dla przedsiębiorców, którzy po latach prowadzenia własnej działalności chcą zacząć pracę na etacie i chcą podzielić się doświadczeniem, ale chcą także, żeby to ich doświadczenie zostało docenione. Przygotowaliśmy w ministerstwie pracy projekt ustawy przywracający elementarną sprawiedliwość na rynku pracy (…)”.
Poseł lewicy z Kujawsko-Pomorskiego Piotr Kowal uzupełnia, „to lewica walczyła o to, żeby czas przepracowany na zleceniach, B2B i okresy prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej wliczane były do stażu pracy. Dlaczego to ważne? Bo dzięki temu więcej osób zyska prawo do: dłuższego urlopu, dodatków stażowych, lepszej ochrony w pracy. To szansa na bardziej sprawiedliwy rynek pracy, gdzie pracownik nie jest karany za to, że nie pracuje/pracował na etacie”.
Poseł Piotr Kowal uczestniczył w obradach plenarnych Sejmu, głosował oraz wygłosił w środę z mównicy na sali plenarnej stanowisko Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy w sprawie zmiany w ustawie Prawo zamówień publicznych.
– Sens postulowanej zmiany sprowadzał się do podniesienia – po czterech latach bez zmian – minimalnego progu objętego ustawą – z 130 tys. zł do 170 tys. zł. Wzrost ten ma związek z inflacją i rosnącymi kosztami usług czy robót budowlanych. Dziś za te same pieniądze, co w 2021 r. można wykonać znacznie mniej prac – a proste inwestycje samorządowe, jak remonty szkół czy zakup sprzętu, niepotrzebnie grzęzną w biurokracji.
Podniesienie progu to szansa na szybsze i sprawniejsze działania w gminach i miastach. Mniej zbędnych formalności, więcej realnych działań. W projekcie znalazły się też propozycje wzmacniające konkurencyjność w zamówieniach – m.in. obowiązek wskazywania, jak zamawiający chce zwiększyć liczbę ofert. Dziś średnio wpływa tylko nieco ponad 2 oferty na przetarg – musimy to zmienić!
Lewica popiera ten kierunek zmian – pod warunkiem pełnej przejrzystości, uczciwej konkurencji i równości szans. Chcemy, żeby prawo realnie pomagało samorządom, przedsiębiorcom i zwykłym obywatelom – wyjaśniał poseł P. Kowal.
O swojej aktywności sejmowej mówi: – Nie tylko głosujemy i debatujemy na sali plenarnej. Ja uczestniczę także w posiedzeniach komisji parlamentarnych, do których należę i gdzie ważą się realne sprawy, które dotyczą życia wielu z nas.
Np. w Komisji ds. Dzieci i Młodzieży rozmawiamy o tym, jak skutecznie pomagać dzieciom z niepełnosprawnościami, ADHD czy FASD. Słuchamy ekspertów i szukamy rozwiązań, które naprawdę coś zmienią w życiu rodzin i opiekunów. W Komisji Infrastruktury zajmowaliśmy się sytuacją w PKP Cargo, problemami na rynku budowlanym i nowymi przepisami dla kierowców. Dużo trudnych tematów, ale też sporo konkretów. W Komisji Samorządu pracujemy nad przejrzystością w życiu publicznym i wsparciem dla lokalnych społeczności. To tu trafiają ustawy o funduszach sołeckich czy zmianach w samorządach.
To wszystko nie dzieje się samo – pracujemy, pytamy, naciskamy, poprawiamy. I działamy dalej! Transmisję z obrad Sejmu oglądać można na kanale YouTube, a 39. posiedzenie TUTAJ
Lewica utrzymała swoich ministrów
Przed południem w środę, 23 lipca br. premier Donald Tusk, z hasłem "Porządek, bezpieczeństwo i przyszłość" zaprezentował skład zrekonstruowanego rządu Koalicji 15P na drugą połowę kadencji, z uwzględnieniem skutków przegranych wyborów prezydenckich. Rząd został nieco zmniejszony i inaczej podzielono kompetencje resortów. Lewica utrzymała dotychczasowych ministrów – cyfryzacji, rodziny, pracy i polityki społecznej oraz nauki i szkolnictwa wyższego. Urząd wicepremiera nadal pełnić będzie poseł z województwa kujawsko-pomorskiego Krzysztof Gawkowski.
Krzysztof Gawkowski podziękował dziś wszystkim, którzy pracowali w rządzie przez minione 18 miesięcy, pogratulował wyboru nowym członkom rządu. Wyraził radość z docenienia sukcesów lewicy, której reprezentanci pozostają na kluczowych stanowiskach, a to oznacza, że lewica jest mocnym i docenianym partnerem.
Awansowany został na urząd trzeciego wicepremiera kujawsko-pomorski poseł Koalicji Obywatelskiej Radosław Sikorski – minister spraw zagranicznych. Tym samym województwo kujawsko-pomorskie zyskało w rządzie silną reprezentację dwóch wicepremierów.
Jutro wręczenie aktów odwołania i powołania konstytucyjnych ministrów w Pałacu Prezydenckim. Oby bez zakłóceń…
Opr. nim, 23 lipca 2025 r.