Wczoraj, późnym wieczorem do Sejmu wpłynął poselski projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Istotną zmianą ma być zastrzeżenie, żeby spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. To zagrożenie dla funkcjonowania na polskim rynku mediów m.in. TVN24.
Kontekst jest taki, że Grupa TVN należy do amerykańskiego koncernu Discovery. Ubiega się o przedłużenie koncesji od lutego 2020 r., a termin decyzji mija we wrześniu br.
Sprawa wywołała wiele komentarzy. Stanowisko Lewicy wyrazili na konferencji prasowej dwaj posłowie Kujaw i Pomorza – Krzysztof Gawkowski przewodniczący Klubu Parlamentarnego Lewicy oraz Robert Kwiatkowski od grudnia 2020 r. członek Rady Mediów Narodowych.
Najczęściej pojawiającymi się argumentami były stwierdzenia, że to zagrożenie dla wolności mediów, potrzeba zlikwidowania mediów krytycznych wobec rządzących, walka z pluralizmem, ale także wojna z USA, podważanie zasad wolnego rynku i prawa własności. Wreszcie, że chodzi o przykrycie innego wydarzenia na scenie politycznej – powrotu Donalda Tuska do kierowania PO.
Realizowana przez obóz rządzący idea podporzadkowania całego życia spoleczno-politycznego jednemu centrum dyspozycyjnemu i opiniotwórczemu znajduje już odzwierciedlenie w decyzjach m.in. dot. publicznych mediów – telewizji i radia czy przejęcia mediów regionalnych i lokalnych przez spółkę Skarbu Państwa – Orlen.
Wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego na dzisiejszej konferencji prasowej koncentrowało się na podkreślaniu, że podmiot zagraniczny otrzymujący koncesję na prowadzenie mediów powinien mieć siedzibę na obszarze państw Unii Europejskiej, i że chodzi o udzielenie koncesji takim mediom, które informują obywateli we "właściwy sposób".
Wg ekspertów TVN spełnia ten warunek, gdyż amerykański koncern Discovery zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii, a więc należącej do Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Wymuszanie sprzedaży, wywłaszczenia właścicieli TVN, to kolejny przejaw arogancji, dążenia do likwidowania inaczej myślących niż rządzący, patrzących na ręce władzy, kontrolujących jej decyzje. Poseł Marek Suski podpisany pod projektem grupy posłów PiS (reprezentujący wnioskodawców) przekonywał, iż ustawa będzie miała długie półroczne vacatio legis, a więc właściciele będą mogli znależć polskiego partnera biznesowego, a podobne regulacje mają też inne państwa unijne. Chodzi głównie o ochronę państwa polskiego przed przejęciami mediów przez wrogie nam kraje, jak Rosja, Chiny, czy Emiraty Arabskie i dlatego (to wbrew lofice) szykuje się zapisy pozbawiające Stany Zjednoczone własności mediów w Polsce. Przypomnieć trzeba, że to własnie pieczy USA oddaliśmy polskie bezpieczeństwo i utrzymujemy amerykańskie wojska oraz w toku jest realizacja kilku kontraktów na zakup wyposażenia armii.
Wszystkie kluby parlamentarne opozycji wyraziły sprzeciw wobec projektowanych zmian w ustawie o radiofonii i telewizji.
Poseł Krzysztof Gawkowski powiedział, że informacja o projekcie zmiany ustawy przekazana została już do Parlamentu Europejskiego i „– zrobimy wszystko, żeby ta sprawa miała nie tylko charakter polski, ale międzynarodowy, bo tylko i wyłącznie takie aspekty pozwalają na to, żeby nie doprowadzić i nie dopuścić do tego, że Kaczyński przejmie pełną kontrolę nad mediami i ich niezależnością”.
(…) Dziś mówimy, nie ma miejsca dla Kaczyńskiego w polskiej polityce, dlatego Lewica przygotuje swoje rozwiązania, które będą blokowały wszystko, co miałoby ograniczyć wolność słowo i niezależne media w Polsce.
Z kolei poseł Robert Kwiatkowski mówił: – PiS chce ukraść TVN Polakom, bo taka jest istota tej operacji. Jak wcześniej ukradziono Polakom media publiczne, różnego rodzaju tytuły prasy regionalnej, jak stara się zawłaszczyć głos opinii publicznej w innych przypadkach, tak w tym przypadku PiS chce ten TVN naprawdę ukraść.
Przypominam, że na stole od półtora roku jest koncesja, o udzielenie której ubiega się TVN24, to jest oczywiście przedłużenie koncesji. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, do tej pory nie znalazła czasu, żeby tę koncesję odnowić, a inne stacje telewizyjne, i mamy na to dowody, dostały odnowienie koncesji w bardzo analogicznych przypadkach właściwie z miesiąca na miesiąc.
Robert Kwiatkowski zwrócił też uwagę, że ta – operacja zawłaszczenia TVN-u ma też swój kontekst militarny. Bo na stole równolegle znalazła się w negocjacjach z Amerykanami duża transakcja zakupu amerykańskich czołgów Abrams. Łączymy, a przynajmniej ja łączę te dwa wydarzenia, bo wydaje nam się, że PiS usiłuje osłodzić nieco tę transakcję, którą jak powiedziałem przed chwilą jest zawłaszczenie TVN-u.
Opr. nim, 8 lipca 2021 r.