fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Sprzeciwiamy się wycince drzew w Poznaniu!

Na konferencji prasowej posłanka Katarzyna Kretkowska wyraziła sprzeciw swój oraz całej poznańskiej Nowej Lewicy wobec planowanej przez władze miasta.

 

''Ciąg drzew wzdłuż ulicy 27 grudnia od ulicy Ratajczaka po Gwarną ma zostać wycięty - wszystkie drzewa po stronie południowej ulicy, tam, gdzie Rossman, a platany rosnące przy jezdni po stronie Teatru Polskiego mają zostać tak przycięte, by ich konary i gałęzie nie sięgały jezdni. Nie wiadomo, czy przetrwają to przycięcie i naruszenie korzeni zaplanowanymi tam pracami budowlanymi. Będą po przycięciu wyglądały dziwacznie, gdyż połowa drzew obecnie rośnie właśnie nad jezdnią, ocieniając ją.
 
Mamy katastrofę klimatyczną, potworny smog w Poznaniu zimą, patelnię na ulicach i zabetonowanych placach miasta latem i będzie coraz gorzej z tym. Każde drzewo jest więcej niż na wagę złota i przy realizacji nowych projektów to rosnące już w mieście drzewa winny być priorytetem. Drzewa przy ulicy 27 grudnia, mimo trudnych miejskich warunków przetrwały dotąd kilkadziesiąt lat i kreują urok tej ulicy, cień i ochłodę. Ulica 27 grudnia to jedna z bardzo nielicznych na Starym Mieście ulic, gdzie można jeszcze iść pod drzewami.Jesteśmy wszyscy do nich przywiązani i nie życzymy sobie ich usunięcia, po.prostu, z naszych.podatków, w naszym mieście.
 
O sytuacji dowiedziałam się przedwczoraj. W maju pogłoski o wycince drzew rosnących wzdłuż 27 grudnia dementował zastępca Prezydenta Miasta Mariusz Wiśniewski, nazywając je fakenewsem. Teraz okazuje się, że jednak taki jest zamiar miasta, rekompensowany przesadzeniem 3 drzew do parku Rataje i nowymi nasadzeniami w innych miejscach.
 
Całość przedsięwzięcia powodowana jest zamiarem miasta, by stworzyć nową trasę tramwajową z Wildy na Stare Miasto ulicą Ratajczaka, a nie istniejącą trasą w ulicy Towarowej. I mimo, iż zrezygnowano z realizacji tej trasy w samej ulicy Ratajczaka z uwagi na brak środków, to ma być realizowane od września przygotowanie jej, czyli rozkopanie ulic i zmiana układu torów tramwajowych wzdłuż Placu Wolności, ulicy 27 grudnia i skrzyżowania przy Okrąglaku, Mielżyńskiego, Fredry, przeniesienie istniejących torowisk, gdyż tramwaj jadąc wąską ulicą Ratajczaka nie jest w stanie wyrobić łuku by wjechać w obecne torowiska.
 
Etap tych wstępnych prac ma kosztować 304 miliony złotych, jak informują urzędnicy, obecne drzewa kolidują z inwestycją i planowanym przeniesieniem ścieżki rowerowej, zatem mają być usunięte. (...) Bardzo trudne okazuje się ustalenie faktycznych planów urzędników, ich powodów kosztów, ewentualnych alternatyw.''

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem